Skąd w ogóle wziął się konsumpcjonizm? Szybki powojenny rozwój przemysłu w USA sprawił, że produkowało się tam coraz więcej dóbr. W pewnym momencie doszło do sytuacji, kiedy tych dóbr powstawało więcej niż ludzie byli w stanie kupić. Podaż przerosła popyt. Zjawisko to otrzymało nazwę nadprodukcji. I wówczas, „wielcy” tego świata stanęli przed wyborem. Z jednej strony mogli zmniejszyć produkcję. Skrócić godziny pracy ludziom, żeby ci mieli więcej czasu na życie osobiste. Równocześnie produkcja dóbr spadłaby do optymalnego poziomu.
Istniało jednak również drugie wyjście…
Mogli zostawić produkcję na takim samym, wysokim, poziomie, a po prostu sprawić, żeby ludzie zaczęli więcej kupować. I w tej sytuacji pojawili się tak zwani „mad meni”, czyli ludzie pracujący w agencjach reklamowych. Ich głównym zadaniem było nakłonienie potencjalnych konsumentów do kupowania coraz to nowych przedmiotów. Zresztą producenci dóbr również postanowili im pomóc w tym zadaniu. I tak, z jednej strony fabryki zaczęły produkować zamiast coraz to lepsze produkty, to coraz słabsze. Z gorszych materiałów, które szybciej i łatwiej się zużywały, co sprawiło, że po pewnym czasie klient musiał wymienić stary sprzęt czy samochód na nowy. Po drugie, w firmach powstały całe nowe działy, których zadaniem stało się wymyślanie coraz to nowych wzorów, kolorów i usprawnień. One zaś sprawiały, że co chwilę z fabryki wychodził nowszy, lepszy i ładniejszy sprzęt, swojego poprzednika wysyłając do lamusa. I wreszcie – spece od reklamy, wznieśli się na szczyty kreatywności, żeby wmówić zwykłych ludziom, że ich życie będzie pełniejsze i wartościowsze, jeżeli kupią nowy produkt.
I tak właśnie narodził się konsumpcjonizm.
Więcej o nim i o tym, dlaczego nie działa, unieszczęśliwia nas i wymaga zmiany – w dzisiejszym odcinku.
Jestem przeszczęśliwa kiedy komentujesz, udostępniasz, polecasz znajomym lub wspominasz o mnie przy kieliszku wina. Więc wybierz (przynajmniej) jedno z powyższych i just do it! Będzie to dla mnie najlepszą motywacją do dalszej pracy. A jeżeli chcesz pogadać albo nawiązać jakąkolwiek twórczą współpracę – skocz do zakładki KONTAKT i napisz / znajdź mnie na Facebooku.