W przedostatnim odcinku opowiedziałam Ci trochę o zasadzie Pareta. Czyli o nielicznych liczących się wobec wielu nieistotnych. Dzisiaj natomiast przychodzę, żeby powiedzieć Ci, że są też tacy, którzy tę zasadę przenoszą na jeszcze wyższy poziom. Taką osobą jest Gary Keller, autor książki pod tytułem właśnie Jedna rzecz. Doszedł on do wniosku, że, w imię spektakularnego sukcesu, powinniśmy nie tyle szukać 20% najważniejszych spraw, zadań, projektów i wyzwań, które przyniosą nam najwięcej rezultatów. Ale powinniśmy później te 20% jeszcze zawężać. Aż będziemy w stanie wyznaczyć zaledwie jedną rzecz, tą najważniejszą. No i oczywiście następnie powinniśmy się na niej skupić i najlepiej zajmować się głównie nią. Jak pisze – minimum przez 4 godziny dziennie, aby to naprawdę przyniosło rezultaty. Gary Keller przekonuje też, że trzeba zrozumieć różnicę między skutecznością, a efektywnością. Gdzie: skuteczność to robić rzecz właściwie, a efektywność – robić właściwą rzecz.

Według Kellera, ma to być właśnie jedna rzecz.

A jak ją w ogóle można ją wyznaczyć? Jako pomoc autor daje czytelnikom pytanie. Pytanie, które można sobie dowolnie przerabiać i modelować, pod swoją sytuację i swój biznes. Brzmi ono: „Jaką jedną rzecz mogę zrobić, ale taką, że gdy będzie zrobiona, wszystko inne stanie się prostsze albo nieistotne?”. I według Kellera, pytanie to jest do zastosowania wszędzie. W kwestii zdrowia, w życiu osobistym, najważniejszych relacjach, pracy, biznesie, finansach, w życiu duchowym.

Pytanie to może pomóc w dotarciu do sedna problemu czy odnalezieniu tej esencji, tego głównego działania, które ostatecznie będzie miało największy wpływ na nasze zdrowie, relacje, związki, a zwłaszcza biznes.