Kryzys twórczy
Podcast: Play in new window | Download
Subscribe: RSS
Jeśli jesteś tu nie pierwszy raz, to pewnie domyślasz się, skąd taki temat. Otóż jeszcze odcinek czy dwa temu zapowiadałam, że w listopadzie zamierzam nadgonić ostatnie miesiące. I nagrywać nawet trzy razy w tygodniu! Było to trzy tygodnie temu i z tych zapowiadanych dziewięciu odcinków pojawił się… jeden. I przyznam szczerze, miałam plan, żeby przyjść do Ciebie z wymówkami. Że miałam sporo pracy. I że mnóstwo czasu zajmują mi ostatnio moje nowe studia. No i że nadal próbuję sobie zorganizować pracę w nowym miejscu. I one wszystkie są prawdziwe! Ale to nie te powody stoją za tym, że odcinki się nie pojawiły. Bo tak naprawdę powodem był gigantyczny kryzys twórczy.
Widzisz, ja mam listę potencjalnych tematów do omówienia. I ta lista ma z 20-30 pozycji. Do tego mam rozgrzebanych kilka wątków, które gdzieś tam zaczęłam rozczytywać. A do tego wszystkiego dochodzą jeszcze kapitalne pomysły moich słuchaczy. Którzy czasem piszą, żeby pochwalić, czasem żeby skrytykować, a czasem żeby właśnie podrzucić mi pomysł na kolejny temat. A mimo to, przez ostatnie tygodnie, nie potrafiłam nagrać niczego…
Bo tak jak w związkach kryzysy są czymś naturalnym i na porządku dziennym, tak i kryzys twórczy jest stałą częścią pracy każdego artysty. Czy w ogóle kogoś, kto zarabia tworzeniem. I warto powiedzieć parę słów o tym, jak sobie z nim radzić i co może pomóc w wyjściu z takiej twórczej koleiny.
Jestem przeszczęśliwa kiedy komentujesz, udostępniasz, polecasz znajomym lub wspominasz o mnie przy kieliszku wina. Więc wybierz (przynajmniej) jedno z powyższych i just do it! Będzie to dla mnie najlepszą motywacją do dalszej pracy. A jeżeli chcesz pogadać albo nawiązać jakąkolwiek twórczą współpracę – skocz do zakładki KONTAKT i napisz / znajdź mnie na Facebooku.