W ostatnim odcinku opowiadałam o autentyczności – o tym, jak ważna jest w dzisiejszym świecie i jak jest trudna. Dzisiaj czas na drugi element, który idealnie dopełnia tą „układankę”. Samoświadomość. Nie da się żyć w zgodzie ze sobą, kiedy nie wie się, co to oznacza. Nie da się być autentycznym, kiedy to, jacy jesteśmy, jest dla nas zagadką.

Dlatego samoświadomość i samopoznanie są kluczowe i niezbędne do tego, by żyć pełniejszym, bardziej satysfakcjonującym i szczęśliwszym życiem!

I dlatego w dzisiejszym odcinku próbuję pokazać Ci jak ważna jest samoświadomość i usiłuję zachęcić Cię do tego, byś zaczął/zaczęła się sobie przyglądać. Oczywiście nie jest to super łatwe, zwłaszcza na początku. Nie dość, że wymaga to częstszego bycia tu i teraz, to jeszcze zmusza Cię do stawiania sobie wyzwań i próbowania nowych rzeczy (co powiększy Twój zasób informacji o samym sobie). A kiedy już to wszystko odkryjesz, na domiar złego konieczna jest jeszcze odwaga! Odwaga do tego, by otwarcie mówić światu o tym, co odkryłeś/aś, kim jesteś, co jest dla Ciebie ważne i jak chcesz żyć. 

Czy jednak jest coś lepszego od świadomego życia, pełnego sensu i znaczenia…?